Kantory internetowe
»
Giełda
»
WIG20 - analiza
»
Słabośc relatywna GPW dobiegła końca?
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2015-09-30(UTC) Posty: 33 Lokalizacja: Poznań
|
Przeczytałam właśnie ciekawa artykuł na pb.pl dotyczący, że prawdopodobnie będzie przełamanie tendencji trwającej już 9 lat o słabszych wynikach polskiej giełdy od zagranicznych Relacja indeksu WIG wobec niemieckiego indeksu DAX od 1994 r., wraz z zaznaczeniem kanału trendowego Prezes AgioFunds wskazał trzy argumenty, które mogą to zapowiadać: relatywnie niższe wyceny spółek z polskiej giełdy, obserwowane odwrócenie trendu spadkowego na rynkach surowcowych oraz próby kształtowania przez dolara formacji szczytowej.
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2015-09-28(UTC) Posty: 354 Lokalizacja: Warszawa
|
Na przyszłość postaraj się trochę czytelniejsze grafiki znaleźć jak już wrzucasz:) ale sprawa godna uwagi. Mnie to wytłumaczenie zupełnie nie przekonuje. jak dla mnie przyczyna jest bardziej prozaiczna Polska ma mniejszy napływ gotówki z zagranicy niż Niemcy, Londyn. To jest ciągle porównywanie się z tymi z najpoteżniejszymi przynajmniej na giełdzie. No i w Polsce ludzie nie bardzo inwestują w giełdę. Jest nas stosunkowo nieliczne grono, które się zmniejsza raczej. Więc stąd niedowaga
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2016-08-20(UTC) Posty: 72
Podziękował: 1 razy w 1 postach
|
Ale raczej to nie inwestorzy krajowi o tym decydują. Bo jednak to nie taka skala inwestycji, a jakby ceny były niedoważone to by i inwestorzy z zagranicy zwietrzyli okazję.
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2015-09-28(UTC) Posty: 354 Lokalizacja: Warszawa
|
Częściowo się zgodzę, ale taka sytuacja też ma swoje plus wbrew pozorom. Jak przyszedł kryzys finansowy, to też nagle akcje spółek nie poleciały tak mocno w dół jak na innych. Gdzieś ta w miarę stabilność rynku została utrzymana. Nie zawsze trzeba być we wszystkim na czele, bo się wtedy również pierwszy spada
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2016-08-03(UTC) Posty: 37
|
Ta słabość GPW to po części też mit, oczywiście nie w całości. Ale porównajcie sobie ilość spółek na rynkach giełdowych. W Polsce nie ma takiego trendu, że każda spółka idzie od razu na giełdę. Tylko jest to jakiś ich odsetek. To też ma spory wpływ na późniejsze odzwierciedlenia. Też jakim kapitałem dysponują zagraniczne firmy inwestycyjne, a jakie polskie. A wiadomo, że na rodzimych rynkach zawsze się sporo inwestuje.
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2016-05-24(UTC) Posty: 60
|
A to w ramach ciekawostki: Podczas gdy WIG20 rośnie od początku tygodnia o około 2,5 proc., nasze czeskie i węgierskie odpowiedniki zyskują po 3 procent. W tym samym czasie najważniejsze indeksy Europy Zachodniej i peryferiów strefy euro zanotowały raczej neutralny tydzień.
To o tym tygodniu, który właśnie zamknięty na giełdzie
|
|
|
|
Ranga: Advanced Member
Grupy: Registered
Przyłączony: 2016-03-25(UTC) Posty: 50
|
Nie ma się co oszukiwać, długie lata jeszcze będziemy do tyłu ze wszystkimi inscytucjami finansowymi, chociaż GPW i tak wyrosło na lokalnego lidera. Bo bardziej liczy sie ilość spółek i całość kapitalizacji niż wielkości wzrostów i spadków.
|
|
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat |
Guest (5)
|
Kantory internetowe
»
Giełda
»
WIG20 - analiza
»
Słabośc relatywna GPW dobiegła końca?
Skok do forum
Nie możesz tworzyć nowych tematów w tym forum.
Nie możesz odpowiadać na tematy w tym forum.
Nie możesz usuwać swoich postów w tym forum.
Nie możesz edytować swoich postów w tym forum.
Nie możesz tworzyć ankiet w tym forum.
Nie możesz głosować w ankietach w tym forum.