kantory internetowe forum

Nie tylko Twoi rodzice stracili na polisolokatach. Takich ludzi jest mnóstwo. Ja nie mam ale u mnie w rodzinie też stracili na tym pieniądze. Może jednak da się z tym coś zrobić. Poczytaj sobie na ten temat:
http://www.money.pl/gosp...amp;src02=facebook_money

Przecież to oczywiste, że każdy chce zarobić jak ma taką możliwość. NIe czepiajmy się więc tego, że ludzie byli chciwi. Ten tekst, do którego jest wyżej link mówi jasno o niedozwolonych zapisach w umowach. I przed czymś takim trudno obronić się inaczej niż przed sądem. Dlatego każdy wtopiony w taką polisolokatę powinien iść z tym do sądu.

Tylko gwarancja zgodności z ustawą musi być... problem w tym, że żadna ustawa takich rzeczy nue reguluje. I pewnie podstawą będą klauzule ogólne kodeksu cywilnego.

Już któyś raz czytam na tym forum, że jak ktoś stracił to przez chciwość. Tak ktoś pisał o frankowiczach, teraz o polisolokatach. Jakby banki płaciły tym osobom za dobrą reklamę. NIe zamierzam bronić pokrzywdzonych przez banki. bo zgadzam się, że umowy trzeba czytać. Ale nie zgadzam się na to, by w naszym państwie banki nie stosowały się do prawa. To powinno być karalne. Jeżeli my kogoś sprytnie oszukamy to nie unikniemy kary gdy to się wyda. Tymczasem banki zdają się być bezkarne i robią co chcą. Żerują na ludzkiej naiwności i to niezgodnie z prawem.

Polecam przeczytać o tym jak można odzyskać opłaty likwidacyjne:http://www.oplatylikwidacyjne.pl/

Zachęcam wszystkich zainteresowanych do przeczytania artykułu i przyłączenia się: http://www.money.pl/gosp...amp;src02=facebook_money

Wielu ludzi nieświadomych nieetycznych praktyk ubezpieczycieli podpisuje umowy zawarcia polisolokaty. Wystarczy jednak poczytać: http://www.kinvictus.pl/polisolokaty/ by dowiedzieć się czym tak naprawdę jest polisolokata i jak wygląda rozwiązanie umowy (opłata likwidacyjna).